VineSaw

łaaał hirsch mowi we wlasnym jezyku, ale jeszcze go nie wymyslilam wiec zastosowalam metode flip :v
ale jak ktos rozszyfruje to dowie sie czegos bardzo waznego i istotnego ouo

jest zaniedbany, swiadczy to o statusie komiksu :(

ale fajnie wyglada :D

VineSaw

tez tak mysle >u>

oh ten Twoj musssk xD w prawdzie drugi wyraz dotyczy Sullyego ale bylo tam Garyego
chcialam zrobic to bardziej wyrazne ale juz nie szlo cofnac :B

Sharis

dlugi czas zbieralam sie do tego arta, zbieram sie tez do jednego
podejscie numer tysiac, to najlepsze zapisalam

Sharis

dzięki!

Sharis

ja też.

Sharis

>w>

carmiline

ojejku jejku tablet umarł mysz umarła taczpad ssie a tu dwa tygodnie wolnego w perspektywie :(

Hinia

DLA WSZYSTKICH KTÓRZY GŁOSUJĄ NA RIKĘ :****
Rika i jej piesek postanowiły zrobić wam prezent
TADA
Yui :*
» link

PS - to Sylwia znalazła

I TU YUI JESZCZE MNIEJSZA
» link

Hinia

dobra olać to tylko dwudziestominutowy dudel i tak nikt nie zauważy 8D *nindża*
EDIT : KURDE GDZIE JEST KOMENTARZ DO OBRAZKA? D:

Hinia

hahahaha no fajnie XD

xuh

mhmh

xuh

ja tez

xuh

dalej dalej

xuh

haha dobre

xuh

juz nic nie bede dopisywac, ale pomysly z komentarzy sa bardzo ok

xuh

cd lokalne problemy oe sa fajne bwwww

xuh

sdzisiaj umieram talbetki nie dzialaja

xuh

no wlasnie znam ja, ale nie wiedzialam ze jeszcze newbieowl istnieje

KulockDarkness

Can't get enough with Frank and Kent l///3

Also my new icon on YouTube o3o

Arshana

SPRAWA JEST NASTĘPUJĄCA.

Może to i zabrzmi głupio, ale potrzebuję kogoś, kto chciałby się ze mną bawić - tzn. kogoś, kto MA, lub STWORZY ocka pasującego do Eutanazego. Nie chcę tego sama robić, bo mam już ich za dużo i pewnie porzuciłabym ich po jakimś czasie, a jeżeli robi się coś we dwoje, to zawsze jest zabawniej i jest motywacja. Eutanazy jest się w stanie dopasować zarówno do realiów fantasy, jak i naszego średniowiecza. Chodzi o jakiegoś kompana (kompankę - myślałam o czarownicy, ale to chyba za proste) lub superwroga (superwrogakobietę), ale tak naprawdę zostawiam wam wolną rękę co do pomysłów. Jeżeli ktoś porusza się w tych klimatach i lubi collabować, itp., to byłoby super. POLECAM SIĘ

Arshana

spoczko foczko strzyga anka i javvie tez maja POCZEKAM <3 reflektujesz na laske, czy raczje meski team bedzie?

Arshana

wowow hahah superrr. tzn chyba nie, oni chyba podrozuja. Eutanazy przyjechal z Wloch, Florian z Francji, a Lukrecjusz jeszcze nie wiem. Takze moze byc i ruski, tylko wymysl jak sie mogl do nich przylaczyc!

elora12

na dobranoc :O

KulockDarkness

Here a crossover with Frank from Dead Rising and York from Deadly Premonition. The two lovely idiots l///3

It will be also my new YouTube background o3o

VineSaw

yy bardzo piekne prawda malarstwo czarnofigurowe przedstawiajace sporty olimpijskie, widzicie to prawda
i taak piekna greka lolik lepiej n ie sprawdzajcie bo poklamalam c;

pobieglam juz w ta grecje, ale butow nie chcialo mi sie zmieniac, taki fejk :B

VineSaw

hah no cos w tym stylu 8D

Olimanga

chciałam narysowac coś niemangowego.

woda najwyższej klasy <3

Olimanga

nie masz takich zębów >8O

:C

Olimanga

masz piegi? c:

Sonne

Zastanawiam się, dlaczego jest tak, że swoich rysunków kompletnie nie wstydzę się pokazywać, natomiast kiedy jestem już na etapie wykańczania jakiejś piosenki (czyli wokal nagrany i jego niby-obróbka) - ogarnia mnie jakiś taki stres, który powoduje, że mimo muzycznej fazy mam ochotę rzucić ten utwór w diabły i nigdzie nie publikować, bo wstyd i zostanę zjechana za takie gówno. Strasznie mnie martwi to, że się tak przejmuję taką ***** ale może to dobrze, że się przejmuję? Tyle że wkurza mnie to uczucie podpowiadające "Wiesz co Mira, bez wokalu ten kawałek brzmi dużo lepiej" D:
A mimo to nikt nie ocali świata przed moją pseudomuzyczną, zwykle nieradosną twórczością, gdzie "śpiewam" dosłownie o niczym i tłumaczę sobie: "ale jak ktoś chce, to niech myśli, że to jest o zabijaniu własnej indywidualności w przesyconej uniformizacją społeczności".

Ale i tak jak już skończę taki mały projekcik, który ciągnie się od przeszło roku (nazwijmy to domowej roboty nakiepskimsprzęcie EPką), a na dniach planuję go wreszcie dociągnąć do końca, to i tak Was o tym poinformuję tutaj, bo nie mam gdzie indziej spamować XD Oj biedni Wy... albo ja.


(I sory za to biadolenie pod moimi rysunkami, ale blog nie żyje od czerwca zeszłego roku, a tutaj czuję się chociaż częściowo "wysłuchana")

Sonne

Dzięki ^^
No właśnie ja zwykle z rysunkami nie mam tych obaw. Wiem że geniusz ze mnie żaden, ale mam większą pewność co do tego, że moje rysunki wyglądają bardziej przyzwoicie niż brzmi moja muzyka XD Do tego jeszcze przy muzyczce nie mam wsparcia mamy, która mówi, że nie umiem za dobrze śpiewać (i pewnie ma nawet rację, ale ja jestem uparta :D).

Sonne

Jeszcze nie opublikowałam, bo chcę jeszcze dwie nagrać i dać do pobrania potem. Ale jak się nie wyrobię, to wrzucę tą jedną i będę się z dwoma jeszcze męczyć ze sto lat :D

Sharis

beznadziejna jestem ostatnio

Sharis

w sumie to ona...
ech, wlasnie ciagle wychodzi mi jak krolik, moje fanarty jeden wielki fail

Sharis

spoko, podobno mam problem z damskimi ryjami teraz
ja tez v_v nikt nie wychodzi podobny

Rzuud

zapisało się! urwało mi net i myślałam, że się nie zapisze.. uff. Już zaczęłam kończyć w sai'u :)

Motyw oklepany ale też se chciałam narysować babeczkę w wodzie. o.

<-- jeszcze przed utratą oka. :)

Kurde, muszę ją jakoś nazwać w końcu...

Rzuud

wow, thanks! :)
hey, it's been a while since you drew something on oe, what's going on? I miss your art!

Rzuud

Damn, yeah i have a hard time too, *huge exams coming up final countdown mode on* ;o

Chrome

Tak w skrócie... śniła mi się ta oto dziewoja która wygląda jak jakaś mega hybryda rzygająca jak kot jakaś czarną cieczą na polu pełnym stęchłych roślinek.

Chrome

Wymiana ;u;? Mi się nigdy nic takiego nie śni...

Chrome

Bo masz fajniejsze sny D:

ashy

ooo tak dobry pomysł ♥ wszystko by było lepsze z tobą na okładce

ashy

ahahahaha najsłodsze porównanie ever
to ja i rokia >u<

ashy

♥♥♥

xuh

smutny rysunek

VineSaw

kwiecień.

---
mialam to rysowac w zeszlym roku, ale zanim zaczelam to byl juz czerwiec c:

VineSaw

ee yy ? nie sadzilam ze jak kilka dni mnie nie bedzie to ktos zauwazy hehe, chociaz dla mnie to bylo trudne, musze przyznac, dobrowolnie jakies trzy dni bez oe, lolik

VineSaw

a napisze Ci na priv, jak juz pytasz to sie rozpisze P:

Rose333

nie wierzę, jak na moją pracę to mi się podoba o _ 0

Rose333

jej, dziękuję ; u ; bazowane na realnym panie ^^

Rose333

dziękuję <3 ja też, i strasznie fajnie się z nimi pracuje : D bo np jak coś robię na czerwonym tle i chcę przyciemnić to wyprawiają się dziwne rzeczy o _ 0

xuh

dzisiaj smutno

Sharis

czasami moglabym umiec dzieci

Sharis

haha win

Sharis

to dobrze?

Sharis

cyryl metody

Sharis

jak nie w moim stylu to wyglada spoko v_v

elora12

ŻADNA JASZCZURKA NIE UCIERPIAŁA PRZY TWORZENIU TEGO RYSA.

elora12

CICHO TE BADYLE SO NAJLEPSZE NIE ZNACIE SIĘ D8
soooory, ale nie mogę, bo moja sytuacja w szkole... no nie oszukujmy się, wygląda tak jak wygląda i po prostu mam zbyt dużo do poprawiania żeby nie być zagrożoną z paru przedmiotów ;n;''''

elora12

nie trzeba było jej drażnić :DDDD

elora12

nie wiem, to się wszystko zobaczy, jak poprawię przedmioty i będę miała pewność, że nie będę z niczego zagrożona, a też nie chcę jechać, jak się będę miała przejmować bez przerwy -n-

konik

Spozniony prezent urodzinowy dla ;n;
Byloby latwiej jakbym znala ta postac DX

konik

haha taktak kocham go :D

konik

hehe wiesz zawsze mozesz zamowic nie-urodzinowo :D

Konaa

Całkiem pomysłowe : D. Ja bym nie wpadała na tak złowieszczy plan

Konaa

dzieki :), tez lubie to swiatelko

Konaa

Przegladalam ksiazke do bioli i tam byly ryby glebinowe <3

Crono8

Lumek & Tommy


Tommy bujał się się na krześle, z nawyku odwalając palcami solówkę na ceramice znajdującej się na stole - instynkt perkusisty nakazywał mu ***** we wszystko co wydaje dźwięk, co raczej nigdy nie było schlebiane w towarzystwie. Niecierpliwił się. Dochodziło wpól do 22 i za parę chwil miał zacząć się Wielki Pojedynek Kapel Okołorockowych organizowany przez Boniekburdel s.p. z o.o. zajmujący się produkowaniem organicznego pieczywa z organów krowich.
Alex i Jamie mieli przybyć z całym sprzętem muzycznym dobrą godzinę temu, ale złapała ich kontrola drogowa - Alex myślała, że ten śmieszny fioletowy płyn, który znalazła pod siedzeniem to sok z gumijagód, a nie denaturat. W każdym razie, przez telefon twierdziła, że jest po nim w stanie skakać wyżej, więc nie da sobie wcisnąć kitu że to nie soczek. Tomasz zazgrzytał zębami, aż plomba wykonana z gipsu u czarnorynkowego dentysty cała się skruszyła.

Nagle, z sali obok, usłyszał głośny krzyk. Właściwie to nie był to tyle krzyk, co donośny jęk, który nastolatki wydają z siebie gdy dowiadują się o niezapowiedzianej klasówce z matmy. Nie lubił tego dźwięku, pomimo tego że sam często go wydaje, jednak poszedł sprawdzić co się dzieje. Ujrzał on bladego blondynka z rękami w tatuażach, na oko kilka lat młodszego od niego. Jęczał coś w stylu "no kurdeeeeee co za tępy ciuuuuul", jednakowoż dla uszu Tommy'ego brzmiało to jak połączenie odgłosów godowych sarny i gwizdu lokomotywy parowej. W tym momencie cieszył się, że nie myje swoich kanalików słuchowych, co okazuje się być dość przydatnym patentem dla człowieka nastawionego codziennie na działanie 700 decybeli. Zagadał do młodziaka:

- "Co jest, chłopie? Czyżby cię wystawili do wiatru jak mnie?"
- "Żebyś wiedział! Mój kumpel Lucek miał zjawić się 2 godziny temu z gitarami, ale wjechał w autobus pełen księży. Załatwili mu zadek na czarno... Kazali mu robić za ministranta w ich parafii przez następny miesiąc. Biedaczysko, chyba im się spodobał."
- "Zawsze wiedziałem, że kler ma pociąg do młodych chłopaków, ale nie miałem pojęcia że autobus także. Moich załatwiły psy na kontroli, więc może chcesz do mnie dołączyć?"
- "Ok, nie widzę innego wyjścia. A masz jakiś sprzęt?"
- "Nie-e. Ale spoko, mam pomysł. Słuchaj, mamy jakieś 40 minut. Rozejrzyj się po terenie, załatw najwięcej gratów, jakie ci przypominają te jakieśtam cosie z gitary. Ja pozałatwiam jakieś kotły."
- "Jasna sprawa!"

Rozdzielili się. Klub, w którym odbywał się konkurs, był całkiem spory i miał mnóstwo różnego rodzaju pomieszczeń. Lumek był w stanie dostać się także do tych zamkniętych, albowiem wujek Venio pokazał mu jak otwierać zamki elektroniczne, notabene znajdujące się na każdych drzwiach klubu, z pomocą pinezki i spreju do włosów (a ten zawsze miał przy sobie, bo jest uzależniony od Pantene). Tom z kolei udał się do sąsiadującej z klubem hurtowni wyrobów garncarskich, i ze względu na dość późną porę, musiał niestety negocjować wejście z nocnym stróżem. Po owocnych dla Tomasza negocjacjach (silny argumentujący sierpowy kontra wymijający ripostowy lewy) dostał się do wnętrza i przeszukał zawartość pomieszczeń.

Po 20 minutach chłopcy powrócili ze swoimi znaleziskami i rozłożyli je na podłodze. Pudło gwoździ, szpadel z blachy w kolorze seledynowym, 12 wkrętów firmy "Wkrętmeteuropolluxrex", butelka Baileysa, żyłka wędkarska 1,2 mm, dwie gumy "Donald", 4 garnki blaszane z pokrywkami oraz "Śpiewnik kolęd dla ateistów". Wszystko to wystarczyło aby stworzyć całkiem przyzwoite instrumenty szarpano-blaszane. Zostało już tylko udać się do organizatora konkursu i zgłosić zmianę w drużynie.

Lumek i Tomasz podeszli do zielnkawego pingwina ubranego w czerwony garnitur i czapkę z daszkiem zawierającą napis "Spielberg Twoja Mać". Lumek rzekł:

- "Dobry, nastąpiła zmiana w zespołach - "Klaczy Odór" i "The Koksiarsy" nie wystąpią dzisiaj, ale za to my będziemy w zastępstwie. Można?"
- "Naturalnie. Nazwa grupy?"

Po krótkiej dyspucie zdecydowali się na "MacGejzer". W chwilę potem zaczął się turniej. Pierwsza na scenę miała wyjść formacja "Węgiel Piekielny", w skład której wchodziły dwie artystki o pseudonimach Sv-etlana i kosz-Mara, a tuż po nich miał wejść zespół Tomka i Lumka. Jednakowoż w połowie występu "Węgla Piekielnego" w całym klubie wysiadły korki gdyż barman próbował po pijaku podłączyć prodziż o napięciu 250 V do sieci 250 V. "MacGejzer" wygrał walkowerem, gdyż był jedynym zespołem akustycznym spośród wszystkich i wykonał "najbardziej ścianogrzmiącą wersję "Siejeje" w historii" wg. jury. Chłopcy postanowili świętować zwycięstwo opychając pozostałe dwie gumy "Donald" i wymieniając się komiksikami ze środka.

Do tej pory jednak nie wiadomo co stało się z butelką Baileysa. Ostatni raz widziano ją w rękach nocnego stróża. Dezynfekował podbite oko i wewnętrzną stronę gardła.

bbchan01

Sabrina the loli Misdreavus~ 8D

She's mah baby girl. ;u; <33

bbchan01

Thank you~ x3