mona

Bo na stare śmieci się wraca :3

Nadal brzydko naćkane. Następnym razem będzie ładniej.

mona

Chodzi o idee.
Ja już na początku stwierdziłam, że nie mam do tego cierpliwości.
Może jakaś fanka czarodziejek z księżyca chce dokończyć?

Edit:
Po wielkich staraniach stoi przed państwem stremowana czarodziejeczka w asyście kotki!
Brawa! Brawa!
Acha, jak niżej to mówcie.

Edit2:
Chciałam zaznaczyć, że wszelkie pochwały należą się bardziej Hybrydzie. Zajęła sie lineartem i kolorowaniem. Zatem chciałam poprawić mój komentarz wyżej: "Po wszelkich nie moich staraniach, a trudzie Hybrydy, stoi przed państwem bla bla bla.
Piszę to, by uświadomić wszystkim, że oczywistym jest, że sama takiego pięknego arta nigdy sama byb nie zrobiła. Ale beze mnie też by nie powstał.

mona

Ale patrząc na wykaz wersji od razu widać kto narysował ich większość.
Widząc moje rysunki w galerii nasuwa się myśl, że sama tego nie zrobiłam.
Poza tym, chyba z dialogu komentarzy widać, kto chciał koniecznie się tym zająć.
No ale jest napisane że collab z Hybrydą.

mona

...
Marna próba przerysowania.
Twarz nie wyszła.