skitty0

» link PARTY HARD *****

spaćspaćłóżkopalecmizdrętwiał

a jeny i patrzeć na oryginalny rozmiar

skitty0

to miał być speedpaint so w zasadzie to jest szkic nie lineart

anyway wiesz, po ośmiu godzinach nad ranem naprawdę miałam już dość tej pracy więc tła nie trzeba komentować

skitty0

z założenia miał być speedpaint więc nie będę tego dopieszczać

ryję z piątej minuty » link

» link

skitty0

dobra szkic do okładki jest, szarik co sądzisz

a no i podkładzik, podkładzik musi być
» link

skitty0

mam ochotę ci wysłać streszczenie ekchem fabuły kaszl jestem z niego dumna

skitty0

haha arshanowy bonus » link

a i jeszcze upgrade » link

skitty0

google nie gryzie

skitty0

» link malik vs malik vs malink!

rozmawiałam z arshaną o maliku, z czego po pewnym czasie okazało sie że mówimy o dwóch różnych postaciach. w związku z tym stwierdziłyśmy że umówimy naszych malików na rozgrywkę w makao w którym udział będą mogli brać tylko szczęśliwcy o imieniu malik. po długiej, bo aż dwuminutowej naradzie przyjęłyśmy do naszego kręgu malinka (aka malinkę) haru. niekorzystnym przypadkiem nie znalazłyśmy więcej malików, więc grałyśmy tylko we trzy.

no i nieodłączny podkład » link

skitty0

hieroglify

i zamiast waletów asów i innych będą mahomety i ozyrysy i będą opisy pod postacią kasyd

skitty0

***** też bym chciała

chociaż bardziej marik

skitty0

yay prawdziwie szonenowy fanart! wygląda jednak na to że krejzolskie dizajny i antygrawitacyjne fryzurki to nie moja specjalność

i okej nie ogladąłam 5dragons. po prostu zawsze podobało mi się spojrzenie yuseia niczym jastrzębia polującego na młode surykatki i super mega awesome dizajn stardusta którego już nie chciało mi się za bardzo robić, ale kij chyba tylko ja tu fanartuję postaci tylko dlatego że fajnie wyglądają.

ucieszyłam się bo udało mi się znaleźć pełną wersję kawałka z trzeciego op, strasznie mi się spodobał » link

skitty0

ahahah jeny chcę mieć taką koszulkę » link » link
no i nieodłączne » link

skitty0

podziwiam gościa który to wymyśla

skitty0

:( in stereo

skitty0

if you want to know, then

TALK TO THE HAND

skitty0

Takahashi kisamaaa, jak mogłeś zrobić z porządnego jami no gejmu karciankę z potworami

przesyłam buziaczki raixowi :*

» link

skitty0

popłakałam się, oplułam a na koniec wydarłam. you made my day.

skitty0

jak tylko pokażę to raixowi to jestem pewna że to będzie nasze kolejne meme na długi czas. ona jest jeszcze mniej odporna ode mnie na takie rzeczy.

skitty0

POCZUŁABYM SIĘ GORSZA

skitty0

brawo!

skitty0

-15min, I was searching for the bg music

skitty0

thx!

skitty0

"(...) Może to brak powietrza, ale Coe miał wrażenie, że wkrótce pogodzi się ze swoim losem. Zamknął oczy, poczuł nadchodzący sen. Trumna mimo wszystko wydawała się całkiem wygodna. Próbował wyobrazić sobie, że leży w łóżku - czy to tylko zwykła mrzonka? A może to wszystko mu się śniło, trumna i cała reszta? W końcu właśnie tak zaczął się jego koszmar - zdołał wciągnąć pod siebie kołdrę. Coe przysięgał sobie, że to się nie powtórzy, kiedy wielki, bzyczący owad zaczął pęłznąć po jego dłoni.

Rzucił się, byle dalej od tego stworzenia, uderzył ciemieniem o miękkie wezgłowie. Owad nie tylko bzyczał, ale też świecił słabo. To komórka - odzyskała wystarczająco dużo mocy, by zacząć wibrować. Coe chwycił ją. Zanikające światło wydawało się wypełniać całą trumnę. Wcisnął klawisz połączenia i przysunął aparat do ucha.
- Halo? - zapytał błagalnie.
- Nadchodzę.
Słaby, ledwo słyszalny głos, równie nienaturalny, co te w nagraniach na automatycznych sekretarkach, które czytają numery cyfra po cyfrze. To pewnie wina połączenia. Zanim Coe zdołał cokolwiek powiedzieć, ciemność znów się nad nim zamknęła, a przy uchu trzymał już tylko martwy kawałek plastiku.

Coś jednak słyszał. Dźwięk, przytłumiony, ale coraz wyraźniejszy. Modlił się, by go dobrze rozpoznał, a po chwili był już tego pewien. Ktoś próbował się do niego dokopać.

- Tu jestem! - zawołał i zatkał wysuszone usta kościstą dłonią. Nie mógł zmarnować więcej powietrza, zwłaszcza teraz, gdy zaczynał czuć, że tutaj, pod ziemią, jest równie bezcenne co światło. Wątpił, by ktokolwiek go usłyszał. Ale dlaczego chciał zachować ciszę? Wstrzymywał oddech, zasłuchany w odgłosy dochodzące z ziemi. Jakim cudem nie zauważył, że ratownik zdołał dokopać się tak głęboko? Dźwięk poruszanej ziemi dochodził z coraz bliższej odległości i Coe zaczął gorączkowo naciskać losowe klawisze komórki. Byle usłyszeć jakąkolwiek odpowiedź ze strony świata nad jego głową, jakikolwiek głos oprócz własnego.

Ktoś kopał od spodu."



nic takiego, bawię się w ilustracje

skitty0

kiedyś pewnie usunę albo podrasuję

skitty0

jestem nią raczej nieusatysfakcjonowana ale szkoda mi usunąć, mimo to miło że tak sądzisz

skitty0

może jeślibym dopracowała tylne kończyny i dorobiła jakieś tło, ale nie teraz, nie mam chęci

skitty0

a co

skitty0

nie to nie ta, ta jest z czarnym kotkiem

skitty0

» link

02:13 PARTY HARD

ach chciałam tylko zrobić szybkiego random scrapa ale mi trochę nie wyszło jak widać

miałam ochotę pobawić się w kolory choć w b&w chyba fajniej wygląda

skitty0

co

skitty0

no ba :D

skitty0

(a collab with Raixly but she doesn't have a pchat so I can't add her)

Our oekaki paintchat stopped working, so haru suggested going to a French one (everyone hated us there hahah). The trouble started when Raixly came here and started provoking me to change to the dark side of force. The image is the dramatic result of this operation.

» link (it's of course minimalized version of the canvas)

The pink cat was drawn by our new friend » link . In the bottom right there's a dedication for bbq!

I love myself.

skitty0

dobra wiem że nie wygląda jak 'zmarnowana wychudzona lilit', w zasadzie robiłam teoretycznie ambitniejszą pracę w shopie ale zupełnie straciłam chęci do kończenia jej. nie mam motywacji do robienia tego prezentu, przepraszam

to to taki mały scrap tylko żeby nie było że się *****

skitty0

hm no skoro tak to ok, zmienię tamtej w shopie fryzurę i będzie oddzielny art o!

skitty0

no. jak widać na oe zawitał w końcu prawdziwy hinol, nie jakieś tam chińskie animy i mango ani żadne wizułal kay czy inne hrock (hinol-rock).

ten ma na imię czikuczikulinek i lubi żreć ryż (pałeczkami naturalnie)

ten chiński napis znaczy: twoja stara składa rowery.

skitty0

kocham cię

skitty0

» link

pornobabcie potrafią być wspaniałym powodem do kontemplacji nad sensem egzystencji

skitty0

ah spoko, mam jeszcze kilka innych teorii na wytłumaczenie brawo dzieci tylko jestem za głupia żeby domyślić się do końca która

jedna z nich głosi że pornobabcie nie są seksi

skitty0

jak *****

skitty0

siedzimy sobie z matką oglądając jak normalni przyzwoici ludzie random stacyjki muzyczne. w ramach poszerzania wiedzy i umiejętności z brio nastawiamy RU.TV, na którym wszystko leci po rosyjsku (nawet napisy :-o!!!) i widzimy na ekranie blond kobitkę. tylko że z męskim głosem. siedzimy dobre pół minuty gapiąc się na to zjawisko, po czym matka wypala "to jest facet?..."
-"no właśnie."
-"taka hermafrodytka."
na pvce była jeszcze druga osoba. pomyślałam że rzadko widuję duety fxm, jednak moje wątpliwości zostają szybko rozwiane: to drugie to też facet. matka odczytała że duet ma nazwę "vis", więc lecę do teh internetz żeby odnaleźć ten ósmy cud świata (taki ze mnie hax0rz że nawet używam google translatora) i dowiaduję się, że to jednak "bis".
znalazłam to.
» link
po prostu umieram. ten blondasek wygląda jak sono z sensitive pornograph.
***** japonię, jadę do rosji HAHAHAHAHAHShsfhdgfh.

skitty0

hahaha no nie

skitty0

haha

skitty0

» link

idę spać

skitty0

no wiesz, no wiesz, no wiesz

NO WIESZ

skitty0

Dobra, zmieniamy klimaty. To » link 100 razy bardziej pasuje.

skitty0

mam ochotę napisać "ale to nie ja jestem na obrazku"

skitty0

wiem wiem, żartuję

skitty0

okej, wiem że mój realizm jest do dupy. w zasadzie chciałam mieć tylko powód żeby powiedzieć, że bardzo się cieszę że po tych paru latach udało mi się znaleźć ten » link kawałek, płyta mi się dawno zgubiła
był jeszcze jeden z tych starych, o ile się nie mylę zaczynał się na 'm'

skitty0

MAM! znalazłam pudełko po zaginionej płycie z bonus trackami, to się nazywało 'melodia ludvi'! jeny teraz całe dzieciństwo przewija mi się przed oczami ;u; » link

jeszcze pamiętam lubiłam bardzo utwór 'adna'

skitty0

» link

takie gówienko, nie zwracajcie uwagi

tak wiem, moje próby bawienia się z perspektywą są tragiczne.

skitty0

to super ja kolekcjonuję pierroty i eleganckie dzieweczki

skitty0

pokaż

skitty0

ach też się coraz bardziej obawiam że z oe może się zrobić mały dev, wcale nie podoba mi się że coraz więcej obcokrajowców-mastahów tu się gnieździ! jak patrzę na to co się dzieje na lvlu to mam wrażenie że właściwie już straciłam szansę na umieszczenie tam jakiejkolwiek pracy w najbliższym czasie
poza tym kiedy tak patrzę na te wszystkie super prace to czym więcej ich widzę tym mniej super mi się wydają, kiedyś to jak się widziało jedną taką pracę to był dopiero szum a teraz to ma się przesyt, nie robi to na mnie wrażenia

hehe wiecie trzy lata już wam spamuję i dopiero teraz doceniłam magię paletek w shi. ta chyba nazywała się 'sougen', tak egzotycznie.

swoją drogą zaprzyjaźniam się właśnie z velvet acid christ, coprawda najbardziej póki co podoba mi się ich nazwa ale oprócz tego mają całkiem fajne kwasowe kawałki, szczególnie te trance'owe » link

skitty0

;-)

skitty0

mi to się zawsze wydaje że takie pro nawet nie zauważy (a co dopiero doceni) mojego komentarza

to pewnie dlatego że sama bardziej się cieszę z komentarzy bardziej doświadczonych rysowników

skitty0

mnie nie motywują

z resztą nvm, to tylko moje egoistyczne odczucia.

skitty0

sory że tak na szybko ale myszka mi się czasem dziwnie zacina i mnie to denerwuje poza tym trochę czasu zmarnowałam na wymyślanie tego gównianego tełka więc można odjąć jakieś dwie-trzy minuty

a i w ogóle to wiem że średnio kotowaty, nie chciało mi się szukać refów i nie wiem jak mu te czerwone krechy dalej idą

chicho

skitty0

hej wiesz polubiłam bardzo dizajn pana kotka so pozwoliłam sobie go trochę poskrapować na pchacie w formie gijinki haha mam nadzieję że się nie obrazisz » link

skitty0

to niektóre ze zwiastunów, że ma dziś urodzinqi
:-*========

z myślą o tobie korzystając z niezastąpionego generatora randek ( » link ) załatwiłam ci niezapomnianą randkę z maroutem

Było sobotnie popołudnie, wybrałaś się do sklepu spożywczego, aby kupić wibrator i proszek do prania. Zatrzymałaś się właśnie przy dziale z owocami.' rybie oczy ... mmm ' pomyślałaś, nic dziwnego, przecież je uwielbiasz. Nagle usłyszałaś za sobą znajomy głos mówiący... 'Te owoce wyglądają wspaniale!' Odwróciłaś się i zobaczyłaś, że to Marout ! Stał przed Tobą i uśmiechał się. Przez głowę przemknęła ci tylko jedna myśl: ' O ***** '!!!! Marout spojrzał i powiedział 'uwielbiam rybie oczy ' 'Ja też!'- odpowiedziałaś. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspólnego?'- zażartował Marout , a Ty uśmiechnęłaś się słodko. Zaczęliście rozmawiać. Okazało się, że nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze sobą mnóstwo wspólnego. Odkryliście, że obydwoje np. uwielbiacie rozdziewiczać dziewice! Po miłej rozmowie, Marout zapytał Cię, czy chciałabyś pójść z nim na kolacje. Byłaś w szoku, miałaś ochotę krzyczeć ze szczęścia, ale starałaś się zachować spokój. 'Jasne, ale lepiej załóż jakiś sweterek bo będzie ci zimno w tym lateksie' powiedziałaś i podałaś mu swój adres, a on powiedział, że wpadnie po Ciebie o 19:00. Pożegnaliście się, szybko popędziłaś do domu by wymyślić jakiś olśniewający strój na waszą randkę. Długo nie mogłaś się zdecydować, aż w końcu postanowiłaś założyć Twoją ulubioną lateksową sukienkę, w której wyglądałaś niewiarygodnie fetyszowo. Marout przyjechał punktualnie. Gdy go zobaczyłaś, nie mogłaś uwierzyć, że to on. Wyglądał świetnie. Miał na sobie lateksową koszule i czarne lateksowe spodnie. W ręku trzymał bukiet przepięknych pejczów, podszedł do Ciebie i delikatnie pocałował w prawego cycka, potem powiedział, że wyglądasz seksownie (tj. 'seksi dupa'). Zapytałaś go dokąd pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym uśmiechem powiedział, że to niespodzianka. Podeszłaś do jego samochodu, czarnego Diablo Szatan 666, a Marout otworzył Ci drzwi. Wsiadłaś do środka i byłaś ogromnie podniecona. Marout zawiózł Cię do restauracji Bondage Fetish Bar i krzyknął 'Niespodzianka!' Powiedział Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliście wszyscy oglądali się i uśmiechali do niego mówiąc 'Zapłacisz mi za to Marout!' Domyśliłaś się, że często tu bywa. Usiedliście przy stoliku w zacisznym kącie, a Marout poprosił o butelkę rozwodnionej kokainy. Kelner przyniósł listę dań. Ty zdecydowałaś się zamówić bycze jądra i pieczonego diabła tasmańskiego. Marout poprosił o piersi kurze. Byłaś ogromnie szczęśliwa i słuchałaś z wielkim zainteresowaniem jak Marout opowiadał o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzątku syrence o imieniu Manhole. Ok. 23:00 Marout wyjaśnił, że musi wracać do domu ponieważ czeka go jutro ciężki dzień, bo musi kogoś wyruchać . Odwiózł Cię do domu i odprowadził pod drzwi. Spojrzał na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznał, że spędził z Tobą bardzo miło czas. Zapytał, czy będziesz chciała kiedyś to powtórzyć, a Ty nie kryjąc radości odpowiedziałaś: 'oczywiście dewiancie! Wtedy Marout przysunął się bliżej, delikatnie położył swą rękę na Twoim łonie i namiętnie pocałował. Kiedy odchodził, powiedział 'Dobranoc marne ścierwo, wpadnę do Ciebie jutro.' Pomachałaś mu i weszłaś do domu. W nocy długo nie mogłaś zasnąć. Wiedziałaś, że nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

:-|========

skitty0

Ale zaraz, zaraz, co konkretnie?

skitty0

Tylko koniecznie mi przypomnij.