Zrobiłam fanart do Pottera, matko. Once in a lifetime. Bo kolega-maniak ma urodziny i kiedyś cosplayował Sami-Wiecie-Kogo i chyba się ucieszy ;] Cause Voldey needs more love! Pewnie złamałam jakiś strasznie kanoniczny kanon, ale film widziałam dawno, książki czytałam jeszcze dawniej, więc zrobiłam swoją wizję podpartą fotkami z IMDB ;>
lol, wiem, duża czarna plama, ale i tak to obrobię w fetyszopie.