Kurde, nic mi dziś nie idzie. Do tego zawiodłam się na komiksie "The Walking Dead" - o ile na początku kreska była super i byłam gotowa wszem i wobec ogłosić swoją miłość do Ricka, o tyle potem zmienił się rysownik i wszystkie motyle w brzuchu trafił szlag. Albo zamieniły się w zombie... Tak więc, zaczekam sobie cierpliwie na serial.