Drogi Filipie! (sory że takie to liche ale ostatnio jak pewnie zauważyłeś nie umiem nic ambitnego stworzyć)
Składam Ci te oto życzenia urodzinowe na kilka dni przed urodzinami, bo jak już wiesz martwię się, że nie uda mi się w innym wypadku zrobić tego w terminie (powrót z wycieczki) Dobra, część właściwa D: Życzę Ci, żebyś wygrał milioooony ("a nawet tuziny!" : D) w totka, żebyś był najsławniejsiejszym tancerzem ŚWIAAATAAA, żebyś dostał +Canvas w końcu, żebyś zawsze tyle walczył o swoje co teraz i się nie poddawał! I żebyś w końcu pojechał na jakiś miting na którym ja będę i ogólnie najlepiej żebyśmy się wgl spotkali kiedyś (to pewnie najprędzej nastąpi jak moi rodzice stwierdzą że pora pojechać nad nasze piękne polskie morze, ale ok). Żebyś miał miliony ciasteczek i żeby ci koleżanka z USA przywoziła mnóstwo pocky i innych bajerów. I NIE SMUTAJ JUŻ NIGDY OKEJ? *hug*
W prezencie dostajesz ode mnie twoją cudną ockę 'Nie Wiem Nie Ma Mimienia ' (XDD) zbeszczeszczoną przeze mnie D: Ciechaj nosa i nie płakaj : D
PS - pozdrowienia od kochającej cię gorąco (I mean, kochającej twoje imię, ale na jedno wychodzi XDD) 'eureka, euro i autostrady'