dlaczego doceniamy kogoś dopiero wtedy, gdy go stracimy lub wtedy, kiedy jesteśmy pewni, że zaraz to nastąpi...? dlaczego nie umiałam starać się tak bardzo, jak Ty się starałaś? i dlaczego nie powiem Ci tego prosto w twarz, tylko piszę sobie komentarz do jakiejś posranej pracy, mając nadzieję, że to przeczytasz i zrozumiesz...