dzis z elżbietem robilysmy jaja na wf-ie XD ja nie cwicze, a elżbiet ze mna siedziala, bo w kosza cwiczyly te dziewczyny co na zawody. przemyciłam żelki i z elżbietem i z iza jadłysmy XD gadalysmy o dentyscie. fufufu. potem rozdrapałam sobie strupka koło nosa [malutkiego, po pryszczu ;c] elżbiet zaczeła krzyczec, ze krew XD ja sie palcem pomacałam, a tu mi po palcu zaczeła spływac o-o'' no to wycieram, wycieram o reke i nic. sie lało. to poleciałysmy do pani czy mozemy wyjsc do kibla, bo mi sie z nosa leje. XD patrze sie, a tu mi po wargach normalnie spływało : o no to do elzbieta zeby od szatni klucz przyniosła. to przyniosla. wzielam chusteczke, ktora potem poplamiłam pojedynczymi kropkami XD jeszcze drugiego strupka na nosie rozdrapalam, to juz bylo w ogole XD i ugryzłam troche batonika XD a potem jak z izz' wracałam to mnie nie chciała zapoznać z MOIM KUZYNEM XDDDDDDDDDDDD haha, nie mognełam dziś c: ok. teraz chce mi sie zabic kogos. ;c jak to przeczytałeś/aś to gratulacje c: