No więc to uke wydawało się być na co dzień spokojne itp. aż do czasu, kiedy jego ojciec "przypadkowo" przejechał samochodem matkę, mówiąc synowi, że zmarła na nowotwór <głupi pomysł xD>. W ramach zemsty i wyrazu nienawiści uke w nocy weszło do pokoju ojca i okaleczyło go. Następnej nocy, gdy ojciec gdzieś wychodził, wbiło mu nóż w plecy.... i w końcu nikt z policji nie dowiedział sie kto był czyim mordercą. Dwa lata później był napastowany przez jakichś semów, których w geście samoobrony pozabijał i został płatnym mordercą. Poświęcił się morderstwu tak bardzo, że na polecenie pracodawcy zabił swoją jedyną miłość...