Once and Future by Rahead
Next by Rahead | Previous by Rahead |
Comments
Aori_Takera
jessssssej tak oglądam to video i jezu, po 13 epie nie wiem sama... ja uważam że powinni dać sobie spokój z rycerzami, i tak zazwyczaj wraca tylko Arthur i Merlin, mogliby oszczędzić tych biedaczków XD
zacnie ci wyszedł, zacnie 8DDDD nos i usta mmm <3
#2 Aori_Takera - 18:15, 14 Apr 2010
Aori_Takera
btw śmiać mi się chciało jak w którymś z wywiadów było że twórcy "chcieliby aby ta relacja między Gwen a Arthurem była stopniowa i żeby fani serialu byli fanami tej pary i się cieszyli z postepów ich i czekali ich zejścia się finalnego" a ja taka: oh baw, no to troszkę wam nie wyszło z nimi akurat XD#3 Aori_Takera - 18:19, 14 Apr 2010
Aori_Takera
no tak tak, leona widziałam właśnie na fotach i nieco się zdziwiłam XD bo slashdragon nieźle na nich chuchnął wtedy XD(jezu w ogóle ten ep 13 był taki supeeeeer jezu biedny Merlin, to było takie okropneee D: ej a slashdragon wcale nie chciał się mścić na utherze i na camelocie tylko chciał na ginewre chuchnąć!)#6 Aori_Takera - 18:24, 14 Apr 2010
Aori_Takera
NO WLASNIE, pairing skazany na porażke! bidulki#7 Aori_Takera - 18:24, 14 Apr 2010
Rahead
(TAK! ewidentnie polowal na Gwen!! XD biedna gwen D: w pierwszym sezonie naprawde byla fajna ;_; damn u scenarzysci!)Ja wole 12!!!!! tam mialam dopiero OMG MERLIN!! MORGANA!! OH NO!!!! nie spodziewalam sie ze przed glownym bohaterem serialu dla mlodzierzy postawia taki dylemat - i co ***** ze on na to pojdzie! (mialam takie WTF na korytarzu z morgana) a pozniej och merlin u poor poor thing ;___; heartbreaking! wyobraz sobie morgane jak sie dowie o merlinie!! zomg ten angst! XD (czy ja za bardzo przezywam ten serial?? chyba tak xDDD)
Colin jest takim niesamowitym aktorem i w scenach z 2x08 2x12 i 2x13!! zreszta bradley tez... w 2x08 omg!
Aori_Takera
Jezu noo mi serce pękło najpierw właśnie na tym korytarzu ;__; A POTEM JAK JEJ TO PODAŁ BOŻE i jak ona tam potem tak umierała i on ją objął i boże to było takie okropne wszystko, nie, nie mogę XD boże w ogóle mnie przeraża trochę to,że Merlin zawsze taki uśmiechnięty i pomogę wam wszystkim i uratuję świat, ale żeby ocalić Arthura to mógłby po prostu zabić setkę, to takie jest... straszne.Ja sobie wyobrażam(powiedzmy XD) jak się Arthur dowie i Morgana też właśnie, i boże aaaaaa!!
aah nie wiem czy za bardzo przeżywasz, A DA SIĘ NIE PRZEŻYWAĆ GO?!
jezu TAK 2x08 i boze boze
#10 Aori_Takera - 18:42, 14 Apr 2010
Rahead
plz plz wstaw spoiler alert XDTAK!!!! TO TAKIE PRZERAZAJACE!! ON DLA ARTHURA JEST W STANIE WSZYSTKO ZROBIC! O_O jakie sa ***** fiki z Dark!Merlinem!! och och!! XD
a tak btw to wogole troche mnie przeraza to z jaka lekkoscia oni w tym serialu zabijaja swoich wrogow D: cala sytuacja z edwinem, albo witchfinderem, albo druidami... to jest chyba pole w ktorym troche polegli. w buffy czy doctorze who (nawet torchwood) kiedy bohater jest zmuszony do zabicia czlowieka to jest tragedia, a tutaj wydaje sie jakby to zostalo zbagatelizowane...
Aori_Takera
WIEM WLASNIE, TAKnp jak kurde tam bili sie o Ealdor i tam merlin nawet nie czarami, tylko tam mieczem zabił któregoś z tych najeźdźców... nie wiem zero przejęcia, jeszcze się ucieszył że trafił XD Rozwaliło mnie to trochę. Masz calkowitą rację... Nie wiem, straszne to jest, przecież, wydaje mi się, kiedyś właśnie było tak, że o wiele cieżej było np żołnierzowi ZABIĆ przeciwnika, kiedy musiał zrobić to patrząc na jego twarz, na to jak się boi tak samo jak on (bo teraz to co mają wojska, tą technologię, że nie wiem człowiek to po prostu punkcik, to wiadomo że im łatwiej to przychodzi, po części)... Nie wiem, oni tutaj są tacy ludzcy ci ohaterowie, w sensie mają wady, które są widoczne i przeszkadzają często, zalety, które tam pomagają w niektórych sprawach, ale pod względem tej łatwości w zabijaniu są bardzo nieludzcy D: okropne
#14 Aori_Takera - 19:29, 14 Apr 2010
Rahead
DOKLADNIE!<TAK PAMIETAM MERLINA W EALDORZE Z MIECZEM!!! XD>
mam nadzieje ze to jakos naprawia ;_; (choc watpie znajac merlinowskich scenarzystow) chcialabym (wiem jestem okropna) zobaczyc np. arthura ktory po bitwie ma PTSD... bo naprawde... ghaaaa D:< to "napadl na mnie wiec go zabije" jest ***** :< albo merlina ktory zdaje sobie sprawe z tego co potrafi zrobic dla arthura i go to przeraza! ghaaa ten serial potrzebuje lepszych scenarzystow! ;_;
Rahead
btw - ja ogolnie bardzo lubie paringi z canonu ale musze sie przyznac ze zdecydowanie bardziej shipowalam gwen z merlinem (w pierwszej serii... cute XD) i lancem niz z arthurem.. moze dlatego ze oni ze soba ROZMAWIALI??!! i jakos sie znali? ghaaaa jak mnie to denerwuje ze zamiast zbudowac miedzy a i g jakas wiez, porozumienie i uczucie wzieli sie odrazu za calowanie D:> to boli!Aori_Takera
TAK, to strasznie było wkurzające : | nie wiem w zasadzie to bylo tak:Artur-no hej, jestem księciem, o to służąca Morgany, mmmm Morganaaa oo jaka ładna sukienka Morgany łoo, Morgana, Morgana...
(10 epów później)
Gwen- Hej, powinieneś wszystko zjadać! Jesteś gościem! I kobiet powinny mieć prawa do decydowania o sobie nawet jesli to VI wiek i dopiero w XX wieku będziemy mieć prawa!
Artur- O. Dobra bijemy sie
I potem drugi sezon:
Artur- Ooo tak, faktycznie zachowuję się jak dupek. Dobra Merlin przynieś mi materac
Gwen- Oo zmienił się
KISSS
Potem:
- Ooo jestem ksieciem nie powinienem tak się za nią gapić
-Ooo jest księciem nie powinien tak się za mną gapić
Potem:
- O. Lancelot?
-Ooo Lancelot <3
-Trzymaja się za ręce D:
-Ooo Lancelot? D:
I:
- Eek nie przyszedł mimo że siedzialam i zakładałam na siebie serwetkę przed lustrem baw. Dobra ale tak, pójdę za głosem serca, dawno się nie całowaliśmy
KISS
_^_ niezła relacja
PS KOCHAM TEN PIERWSZY EP Z LANCELOTEM JAK Arthur sie pyta Lancelota czy podoba mu się Morgana i Lance sie gapi na Gwen i wiesz taka meska rozmowa, a potem MErlin do Gwen "ej którego byś wybrala? Arthura czy Lancelota?" XDDDD to było takie baw XD
#17 Aori_Takera - 20:11, 14 Apr 2010 - Last changed: 20:12, 14 Apr 2010
Arshana
sliczny. ja sie zabieram za trade'a w koncu!