by nesskafe
Next by nesskafe | Previous by nesskafe |
Comments
Sonne
Ja jestem nienormalna, ale "Parnassus" mi się strasznie nie podobał :c Lubię, jak film jest dziwny, ale tutaj był to niepoukładany chaos, który nawet wizualnie nie prezentował się na tyle atrakcyjnie, by mnie przekonać. Poza tym - klimat filmu KOMPLETNIE odbiegał od tego, czego się spodziewałam po rewelacyjnym zwiastunie...Ale wiem, że opinie są skrajnie różne - dziewczyna, co siedziała za mną w kinie, nie mogła się chyba pozbierać z zachwytu XD
YamiBakura
gdybyś tak powiesiła kilka nauczycielek z mojej szkoły....dwie takie laski...i pół świata.....*q*#15 YamiBakura - 17:01, 17 Apr 2010 - Last changed: 17:01, 17 Apr 2010
YamiBakura
nie ¬.¬''#17 YamiBakura - 17:04, 17 Apr 2010
YamiBakura
coś w tym stylu ^^''#19 YamiBakura - 19:14, 17 Apr 2010
ashy
ja właśnie kocham go za ten chaos - przypomina sen :)PRZECIEŻ ON BYŁ GENIALNY WIZUALNIE! i ten kontrast między rzeczywistością, życiem a umysłem Parnassusa <3 no i to jak się zmieniali w trakcie i jej jej ja to strasznie kocham także skończę już bo będę tylko 'ohac' i 'ahac' hihihi XD
i jeeeeeej w kinie! OMG! w naszej wsi normalnie w kinach nie leciał, tylko w jakiejśtam galeri czy coś jednorazowy pokaz D:
Sonne
Za to mi zabrakło w tym filmie magii XD Za dużo dla mnie świata realnego było - po zwiastunie (i paru recenzjach, z których niewiele wynikało) wnioskowałam, że będzie to raczej historia, której akcja cały czas będzie się rozgrywała w tym dziwnym, surrealistycznym świecie - niestety, moje wygórowane oczekiwania nie zostały zaspokojone. Było pare momentów całkiem dobrych, od połowy film zaczął się rozkręcać - ale przez zdecydowaną większość byłam znudzona. A wizualnie wg mnie był słaby - jestem cholernie wymagająca, jeśli chodzi o efekty specjalne, szczególnie w amerykańskich produkcjach. Wiem, że to nie jest najważniejsze, ale jako estetka zwracam na to bardzo dużą uwagę - a tu nie było ani jednego ujęcia, przy którym doznawałabym wzrokowego orgazmu XDNajśmieszniejsze jest to, że jak już błam w kinie, to przez jakąś minutę w trakcie czekania na wejście na salę nie mogłam sobie przypomnieć, na jaki film idę XD
Swoją drogą, z surrealistycznych produkcji wolę "Psa Andaluzyjskiego", przy którym pracował prawdziwy Geniusz <3
ashy
ja też miałam oczekiwania, bo koleżanka obejrzała wcześniej i mi strasznie zachwalała... ale spełniły się bardzo bardzo :Dznudzona? przecież tam ciągle coś się działo, ja czasem nie mogłam nadążyc! i mi brak efektów nie przeszkadzał - wręcz przeciwnie, nie cierpię filmów przeładowanych efektami. można walnąc kupę efektów, ale większą sztuką jest chyba umiec oczarowac bez nich :) (btw film który ma zero efektów specjalnych i oczarowuje mnie za każdym razem to 'rusałka' <3) a po za tym może na moją ocenę wpływa miłośc do monty pythona i wyobraźni gilliama :)
oh jej zawsze chciałam to obejrzec :<
Sonne
Tak jak mówię, widać że opinie dość skrajnie różne XDJa z kolei odnosiłam wrażenie, że tam nic się nie działo - do niczego to nie prowadziło, sceny były od siebie zupełnie oderwane, dopiero właśnie w połowie filmu zaczęło się coś dziać, ale dla mnie to i tak za mało xD
Nie chcę tutaj wyjść na osobę, która lubi tylko fajerwerki, ale generalnie w większości przypadków jestem zwolenniczką przerostu formy nad treścią, pod warunkiem, że ta forma potrafi wydobyć coś ciekawego z nawet prostej treści. Ale żebym uznała film za naprawdę rewelacyjny, to zarówno forma, jak i treść muszą być rewelacyjne :D Dlatego taki "Avatar" nigdy nie znajdzie się w dziesiątce, czy nawet dwudziestce moich ulubionych filmów, choć bez wątpienia jest to przyjemna produkcja i wizualnie bije na głowę mojego ukochanego "Władcę Pierścieni".
Aha, no i uwielbiam też niezwykle rozbuchane wizualnie i fabularnie "Tureckie Gwiezdne Wojny" XDDD
Za to z filmów, w których efektów specjalnych nie ma kompletnie, do moich ulubionych zaliczam "Towarzysza Don Camillo" - stare to jak świat, ale naprawdę warte uwagi - przyjemne, zabawne, a i mądre przy okazji ^^
No, trochę zjechałam z tematu XD
VampireGirl
Jest fajnie. Koniec, kropka. To mój nr. 1 i cały dzień mi to po głowie łaziło.#27 VampireGirl - 23:46, 17 Apr 2010
VampireGirl
Mwaghahahah^ cudownie. Każdy chyba ma co najmniej jeden taki rysunek xd gdzieś..#33 VampireGirl - 08:23, 18 Apr 2010
VampireGirl
Jakie natchnienie XDAle lubię takie akcje xd Zrobisz coś takiego?
#35 VampireGirl - 08:36, 18 Apr 2010
nesskafe
na początku to miał być tylko wisielec na poprawę humoru. pajęczyna wyszła sama z siebie, zmieniając całość. jak dla mnie samobójca jest już nie tyle duchem, co wspomnieniem, które zakotwiczyło się w rzeczywistości przez negatywne emocje towarzyszące tej śmierci i temu co do niej doprowadziło. nie wiem czy to co napisałam jest zrozumiałe...YamiBakura
ej no >.>'''''''''#43 YamiBakura - 19:48, 19 Apr 2010
VampireGirl
jak dla mnie praca mogłaby zostać na takim etapie xdAle ciekawa jestem co z tym zrobisz
cudo *.*