eXplay by Hatomi

Nie dajcie się zwieść tej minie niewinnej dziewicy. Diabeł wcielony.
odtwarzacz mp4 eXplay model X5 >> » link c:

Facet, co równie dobrze mógłby być Facetem w Czerni(zwłaszcza,że często używam go jako czytnika karty od aparatu ^^"). Lubi klasykę, stąd wszystkie gry są pikselowe. Nie lubi być wyśmiewany od gorszych tylko dlatego,że jedną z gier w które na nim rytualnie grałam to Mario Bross. Do jakiegoś okresu nie lubił komputerów - każda wgrana na niego gra nie chciała działać, nic nie wskazywało na to, że dorobi się tylu gier. (Nadal nieliczne nie chcą grać, na przykład taki Kirby. przeżywałam to trochę)
Jest Anglikiem, dogadujemy się jednak po Polsku. Trzeba przyznać, że jak na typowego Brytyjczyka nie jest źle, lecz całkiem kaleczy polszczyznę. Uwielbia mówić głośno o swoich postanowieniach takich jak "Skasuję !" (plik).
Ma już prawie pięć miesięcy (w Wigilię nadszedł dzień w którym miał pecha-dostał się w me ręce) i jak na razie TYLKO zdarł sobie gardło, można go posłuchać jedynie na słuchawkach , co niekiedy mnie wkurza, lecz muszę przyznać, że tutaj go chyba rozumiem.
Niegdyś używałam go tylko i wyłącznie jako odtwarzacz muzyki, rysunków i plików tekstowych , ale odkąd dogadał się z komputerami, robi mi za gameboy'a. Nie jest dyskretny, wciąż bawi mnie jego kolor menu.... Tutaj, z zewnątrz elegant, a menu ... koloru różu. I nic nie potrafi go przekonać do zrobienia opcji "zmień kolor menu" . Ba , on nawet takiej opcji nie posiada.
Ma słaby zmysł wzroku i słuchu. Jeśli chodzi o dotyk - zimny z niego drań, ale nie jest najgorzej. Guzik po jego prawej stronie dziwnie brzmi przy kliknięciu, wyczulony jest(pewnie wymacany przez kogoś).

A i żeby nie było! ja nie jestem sadystką. Ja po prostu się o niego troszczę, nie lubie kiedy jego kabelki... znaczy się słuchawki się ze sobą plączą.