by nesskafe
Next by nesskafe | Previous by nesskafe |
Comments
nesskafe
dobra, MG powrócił xDBestia syczy i cofa się przed żarem. W blasku miecza dostrzegasz dokładniej jej kontury. Nie przypomina żadnego stworzenia jakie miałaś (nie)przyjemność dotąd spotkać. Nie wiesz czego się po tym czymś spodziewać.
Zaskoczenie bestii daje ci chwilę, możesz pobiec ku wyjściu. Czy może wolisz zaryzykować w starciu?
nesskafe
Gdzieś z głębi jaskini słyszysz piski. Potwór nie zwraca na to uwagi. Jego ślepia przywykły już do widoku miecza. Powoli postępuje w twoją stronę. Z mroku wyłania się jego cielsko i teraz widzisz że jego skóra pokryta jst łuską. Gdzieniegdzie posiada zrogowaciałe wypustki, a na grzbiecie grzebień.nesskafe
Przeraźliwy ryk uświadomił cię o sukcesie. Bestia wpadła w szał, szarpnęła łbem w bok przez co na twoim mieczu pozostała gałka oczna(fajna pamiątka, do słoika z nią). Łypie na ciebie jednym okiem, emanuje z niej wściekłość, spojrzenie - nawet z pustego oczodołu - zdaje się mówić ci: zgniotę cię, powoli, a gdy popękają wszystkie kości dopiero zjem.A piski pamiętasz? Właśnie zjawiły się nietoperze. To po co sobie właśnie teraz lecą na spacer nie jest istotne, ważne że są wszędzie przesłaniając ci widok, wpadając na ciebie.
nesskafe
Zacny miecz co prawda równo tnie nietoperki, ale ich jest dużo. Bardzo dużo. Chyba mnożą się przez jakieś niekontrolowane podziały, bo jest ich szaleńcza ilość. Padają pod nogi, i wciąż przybywają. Masz ograniczone pole ruchu, zaczynają spychać cię w stronę wyjścia. Bestia zdaje się ignorować je. Lecą przecież w tym kierunku co ona - na ciebie. Czy to nie jest ta chwila w której należałoby dokonać taktycznego manewru zwanego odwrotem? Trofeum już zdobyte ;POfeliaHinataUzumaki
o wurwa wspaniałe!jak do pbf albo rpg jakiegoś :0
#16 OfeliaHinataUzumaki - 14:25, 30 Jul 2010
nesskafe
Masz ciemne plamy przed oczami.... nietoperki.Bestia zahaczyła pazurami o twoją nogę. Uciekasz dalej nie zwracając uwagi na ból. Słyszysz ryk - potwór przestał cię gonić, zatrzymany przez schody(łapa mu wpadła w jakąś dziurę, a on wyrżnął się i padł na glebę), ale ty tego już nie widzisz. Widzisz za to blękitne niebo poplamione ciemnymi cętkami nietoperków. Zauważasz że ubranie masz poszarpane, a na nodze świeża rana woła o opatrunek.
nesskafe
mam na to świetne rozwiązanie. Mrówki zmutowane łażą ci po plecach. Wgryzają się w ciało. Niezbyt przyjemne, ale nie trwa długo.Już nic nie czujesz. Nie żyjesz.
chyba że wolisz alternatywne zakończenie - znajdują cię gwałcicie... tfu, przyjaciele. I możesz cieszyć się z oczka
Alexa
:O jakie fajne!