Rika by Hinia
Next by Hinia | Previous by Hinia |
na
EDIT teraz to sklecę jakoś ładnie, żeby było jakieś ogólne info
Imię : Rika
Wiek : 16
Data urodzin : 18.05.
Pochodzenie : Kyoto, Japonia
Miejsce zamieszkania : Nueva Rosita, Meksyk
Rika jest bardziej demonem, niż typowym sukkubem, właściwie niewiele w niej z sukkuba jest. Wszystko wiąże się z tym, że nie była tym czymś od zawsze, możemy powiedzieć, że jest 'demonem sztucznej produkcji'.
Intelektualnie pasuje na ok. 8-letnie dziecko, uwielbia zabawy, ogólnie jest strasznie radosna i rozbrykana, ale jak się załamie, to potrafi targnąć się na swoje życie.
Pora ułożyć jej jakąś sensowną historię
Rika ma dość skomplikowaną i ckliwą historyjkę.
No więc, urodziła się normalna. W rok po narodzinach reprezentowała się jako śliczna dziewczynka o rudych włoskach, zielonych oczkach. Zupełnie jak Makoto, hihi. Rozwijała się dość szybko. W każdym razie, wszystko dzieje się właśnie w dniu jej pierwszych urodzin. Wszystko zaplanowane, opiekunka właśnie czekała na mamę Riki, aż wróci z pracy. Tego dnia miała wrócić wraz z jej ojcem, a po chwili mieli przybyć babcia z dziadkiem, od strony mamy of kors. Ze swoimi rodzicami ojciec nie miał kontaktu - od czasu, kiedy dowiedział się, że prowadzą nielegalne badania genetyczne na ludziach.
Opiekunka czekała i czekała. Mijała godzina 16, a nikogo wciąż nie było. Ona zaś śpieszyła się na imprezę do znajomych. No ale cóż, nie zostawi rocznego dziecka samego.
W końcu o 17, kiedy laska musiała już dzwonić po znajomych i usprawiedliwiać swoje spóźnienie, rozległo się pukanie do drzwi. Zdziwiło ją to, w końcu powinni mieć klucze. Włożyła małą do kojca i podeszła do drzwi. Otworzyła, a przed nią ukazało się dwoje policjantów.
Rodzice Riki mieli wypadek. Wieźli właśnie tort urodzinowy, w wielkim pośpiechu z powodu spóźnienia. Dojeżdżając pod blok dziadków od strony matki nie wyrobili na zakręcie i wryli mocno w jeden z osiedlowych budynków. Dziadkowie byli świadkami zdarzenia, właśnie czekali na dole.
Babcia zmarła na miejscu na zawał, a dziadek zamknął się w mieszkaniu i postanowił nie wychodzić.
Tak, właśnie, w takim dość sporym skrócie i urywając trochę, Rika musiała trafić do swoich dziadków od strony taty. Jak można się spodziewać ci, którzy nie wiedzieli nawet, że mają wnuczkę, postanowili ją sobie wykorzystać do badań. Nie byli z nią związani emocjonalnie, zresztą takich bezwzględnych ludzi nie ograniczają uczucia.
W ciągu kilkunastu lat badania nad deformacją genetyczną na Rice odniosły pożądany efekt. Pojawiły się sprawne skrzydełka, różki (będące implantami) i również sprawny ogon. Wytatuowali jej gałkę oczną na czarno oraz wszczepili na stałe czerwone tęczówki.
Planowali wytrenować ją w lataniu, jednak ostatecznie potrafi ona unieść się na bardzo niewielką wysokość. Skrzydełka wciąż się nie rozwinęły, a nie są w stanie udźwignąć jej ciężaru.
OK teraz opiszę sytuację na arcie żeby nie było że się zabiła XD
Btw to dlatego, że przypomniałam sobie o tej piosence :
» link
[wgl odejmijcie mi 35min bo skasowałam pierwszą wersję pracy, I mean, zrobiłam już coś i stwierdziłam, że jednak zrobię to inaczej]
Rika, mając ok. 12 lat nie była w stanie wytrzymać tego, jak żyła. Przy jej wyglądzie nie było możliwe, żeby otworzyła się na ludzi. Mieli ją za dziwadło. Nie dlatego, że wiedzieli o deformacjach. NIE WIEDZIELI. Skrywała wszystko pod czapkami, bluzami, nie ćwiczyła na wfach, nawet w lecie chodziła otulona ze wszystkich stron jakimiś szmatami
W końcu nie wytrzymała, wszyscy z niej szydzili, nikt jej nie kochał [rZaAaL jAki3 3m0] (przypominam o jej dziadkach), więc postanowiła ze sobą skończyć.
Oczywiście się nie powiodło, powisiała trochę, ale dzięki deformacjom ma też twardsze kości więc nic jej się nie stało, zaraz przylecieli kochający jakże dziadkowie, żeby ściągnąć wnuczkę z liny. Taaak, jeszcze by się policja dowiedziała o tym wszystkim jakby ktoś w szkole na przykład odkrył, że Rika nie żyje D:
Comments
Anusiak
pro są zawiasy od drzwi :D w wiekszosci przypadkow samobojstw z powieszenia nastepuje uduszenie, a jak sie umiejetnie petle zalozy to nawet bezboleśnie bo sie wlasnie przytomnosc traci :Pto rozerwanie rk zalezy od sily z jaka petla pociagnie nas ku gorze, dlatego jak czlowiek chudy to musi dluzszy sznur sobie kupic :p jako ciekawostka- rozewanie rk moze nam podsuwac domysl o działaniu zbrodniczym :D
lololo przepraszam za wyklad ale sie nie moglam powstrzymac *nerd mode on*
elora12
omg Rika w sukieneczce <333333!