Lupin by Ivy
Next by Ivy | Previous by Ivy |
Ze wszystkich postaci z HP, jakie mam zamiar kiedyśtamwprzyszłości namalowac, tym razem padło na Lupina. Filmowy był jakiś nijaki, więc ten niech bedzie mój własny XD
-----------
Chyba skończyłam :]
Edytowałam rysunek na tablecie, wydaje mi się,że teraz mogę spróbować szczęścia na Kaerze :] Jeśli nie, to trudno- mogliście nie dawać tych cegieł, bo poczułam się zbyt pewnie.
(Edytowane piątek 22:46, 10 luty 2006)
Comments
dragonflajka
a mi ze niebieskie XD#4 dragonflajka - 20:19, 3 Feb 2006
Ivy
Pierwsza częśc jest w sumie najsłabsza- krótka, prosta, może zniechęcić dziecinnością- warto przeczytać resztę. Harypotery to ksiązki na jeden wieczór, świetnie się je czyta, a potrafią wciągnąć jak cholera :>No dobra, dość już zachęcania, bo się dorwę do tych 200 ostatnich stron 6 tomu ^^'
(Edytowane sobota 09:35, 4 luty 2006)
severus
pomimo tego ze inaczej wyobrazam sobie Lupina;] to twoj jest sliczniasty<3 czekam na kuniec.Reni ja tez tak mowilam-ale kiedy szukalam ksiazki nad ktora nie musze myslec, siegnelam po 'HP' i musze przyznac ze nawet ja*przy malym akompaniamencie Rahead i Wint* z utesknieniem czekalam na kolejne tomy;]
Ellaine
Podoba mi sie ten cieply zestaw barw, pasuje do postaci. W ogole ciekawa ta twoja wersja, podoba mi sie bardzo (choc zupelnie inna od mojego wyobrazenia). A oczy Remus mial brazowe.Reni, ja sie przed HP bronilam ladnych kilka lat, zapierajac sie, ze ja tego czytac nie bede, za skarby swiata. Ale kiedy rok temu w koncu sie poddalam i na probe przeczytalam drugi tom (bo najpierw obejrzalam pierwsza czesc filmu), to mnie faktycznie wciagnelo. Wybitna literatura to oczywiscie nie jest, ale sprawnie napisana, przyjemnie sie czyta, zwlaszcza kiedy potrzebujesz odpoczac. Poza tym Rowling poczynila kilka bardzo trafnych obserwacji spolecznych i ubrala je w zgryzliwa karykature i za to ja lubie.
nike
nie jest to moja ulubiona postac czy cos, ale tak slicznie rysujesz!a apropo samych ksiazek - pamietam jak strasznie dawno temu xP moj wujek dal mi pierwsza czesc i powiedzial ze za granica ludzia wariuja na punkcie HP. ciezko mi sie bylo zabrac i wogole, bo wczesniej nic nie slyszalam i nie wiedzialam o istnieniu takich ksiazek. przeczytalam jednak zanim sie zaczela wielka mania na HP i mi się bardzo podobało. kurcze, wiem, ze mało to ambitne i wiele ze sobą nie niesie, ale czy wszsytko musi mieć jakieś przesłanie? czy nie wystarczy, żeby książkę przyjemnie się czytało? nie wszystko musi byc szalenie rozwijające i głębokie^^
Ellaine
ithil, to ty chyba masochistka jestes;p. Zeby przeczytac 5 tomiszczy czegos, co cie szczegolnie nie rusza, to trzeba miec duzo samozaparcia, w dodatku jesli nikt cie nie zmusza. Ja bym rzucila w kat juz w polowie pierwszego tomu;pnike, a czy ktos mowi, ze musi? Jednym sie podoba, innym nie, ot tyle. A ksiazki pani Rowling wbrew pozorom nie sa wcale takie glupie, jak sie je powszechnie osadza, tyle, ze Rowling pedzi na leb na szyje, nie zatrzymujac sie nad tymi istotniejszymi przemysleniami, co czyni rzecz cala ciut powierzchowna.
(Edytowane sobota 21:21, 4 luty 2006)
skie_archer
*kradnie go do szafy* XDwg mnie ten filmowy rzeczywiście był jakiś nijaki :/
i również sobie go innego wyobrażałam.
w kazdym bądź razie rys. śliczny :)
#25 skie_archer - 21:25, 4 Feb 2006
Morinoki
Jak ja zobaczyłem filmowego Lupina, to zacząłem rytmicznie uderzać głową w kaloryfer. __0__ No porażka jakaś totalna (i jeszcze te wąsy TxT).Za to ten Twój, Ivy, jest baaardzo bliski mojemu wyobrażeniu i, jak narazie, strasznie mi się podoba. x3 Włosy cudne. ^^
(Edytowane sobota 21:32, 4 luty 2006)
ithil
Ellaine: no trochę masochistka jestem, poza tym z kilkoma takimi głupimi zboczeniami, czy jak to się nazywa. Np. nie cierpię zostawiać niedoczytanej książki. No i to nie tak, że HP mnie obrzydzał, nienawidziłam, czy coś. Jak dla mnie po prostu jedna z książek, które się przeczyta raz i odkłada na półkę, by już więcej do niej nie wrócić. Raczej w ten sposób :)Nayia
O tak, zgadzam się, że filmowy był bezndziejny XD Nawet gorszy od Syriusza! (a Syriusz - moim zdaniem, oczywiście skromnym - był bezndziejny)Jak dotąd jedyną postacią, jaka mi się w filmie podoba, jest Snape ^ ^ Cudowny jest, taki glizdowaty i wredny z wyglądu, a jednocześnie zbyt groźny, aby lekceważyć.
A obrazek śliczny. To Lupin w czasach młodości, ne?
Ivy
Cieszę się,że Lupin przypadł do gustu :]Morinoki- mam nadzieję,że już głowa nie boli i kaloryfer cały XD Filmowy Lupin wygladał jak, za przeproszeniem, ***** jakaś, a ja go sobie wyobrażałam,jako przystojnego faceta >_<
Nayia- filmowy Syriusz nie przypominał tego z książki, to fakt. Ale moja bezgraniczna miłość do Gary'ego Oldmana pozwoliła mi polubić to filmowe wcielenie XD (tak, to jest młody Remus)
Dzieki za komentarze, cełgy i gwałty! , powinnam się uwinąć z nim w najbliżzym czasie.
dragonflajka
chociaż Lupin nigdy nie był moim ulubionym to twój jest przefantastyczny! jeeej! staram się nie dawać pracom nieskończonym, ale... ;}#34 dragonflajka - 14:21, 8 Feb 2006
kourinthellama
Filomwy Lupin wyglądał jakby ktoś kichnął i OT! powstał Lupin.A twój Lupin zaraz zostanie zmolestowany przez lamę - chowaj go, jeśli ma się ostać! XD
#35 kourinthellama - 18:36, 10 Feb 2006
Ava_Ingray
Przesłodki^^ Tak właśnie musiał wyglądać młody Lupinek...Swoją drobą wyobrażacie sobie, ze Tonks mogłaby się zakochać w FILMOWYM Remusie? @_@
#48 Ava_Ingray - 14:11, 12 Feb 2006
Aori_Takera
~Remus mial miodowe xDsliczny.. <3 genialne wlosy i swietny nos! mrao.. X3
#49 Aori_Takera - 14:34, 12 Feb 2006
Corny_Mistick
Jak zobaczyłam filmowego Remuska, to zapragnęłam się powiesić na sznurowadle X_x Co oni zrobili z moim ulubionym bohaterem T.T I TE WĄSY! XDHm, ale ja mam wrażenie, że Lupin był blondynem... ? O.o" Myle się?
(Edytowane poniedziałek 21:12, 13 luty 2006)
#52 Corny_Mistick - 21:07, 13 Feb 2006
VineSaw
śliiiiczny Remuś:*-ja kiedyś uważałam HP za książki cudne i że muszę je wszystkie przeczytać. Do tej pory wszystkie
przeczytałam po trzy razy. Uznałam jednak, że mimo iż czary mnie zainspirowały to jednak czytając to
wyobrażałam sobie inne sceny lub zachowania bohaterów... m.in. alfoy mógłby nie być takim tchórzem,
lub Harry mógłby znaleść sobie lepsze towarzystwo albo wogóle znaleźć się w Slytherinie ;]
- no rozpisałam się, ale musiałam to z sieie wyrzucić XD
- z góry przepraszam za zaśmiecanie miejsca ^^
Misao
no, jak pokolorujesz to tak ładnie jak reszte prac, to bedzie kolejne cudo :)