Hinia

Info

OwnerHinia
CoownersN/A
BoardPaintChat
ProgramPaintChat
Size529x592
Added17:24, 30 Nov 2011
Modified17:24, 30 Nov 2011
Time summary
Version1/1
StatusFinished
(17:24, 30 Nov 2011)

Options

Versions

kot Janusz by Hinia
v1 by Hinia
17:24, 30 Nov 2011

View version history

Stats

Views1 430
Comments40
Promos5

Promoted by:

  1. yuukii-nyan - 17:25, 30 Nov 2011
  2. elora12 - 18:18, 30 Nov 2011
  3. Sharmi - 00:23, 1 Dec 2011
  4. Sanra - 03:15, 1 Dec 2011
  5. faux0pas - 05:42, 7 Jan 2012

Oekaki @dA

Meet us at deviantart

kot Janusz by Hinia

Next by HiniaPrevious by Hinia
kot Janusz by Hinia - 17:24, 30 Nov 2011

okej to dodam
wczoraj nie miałam neta i miałam depresję bo nie miałam go podczas rysowania, więc jedną pracę wykorzystałam miliard razy z nadzieją, że może zrobię z tego kilka wersji, ale niebardzo bo net nie wrócił do końca dnia, dopiero rano :(

A teraz do obrazka

Wczoraj wracam sobie ze szkoły. Na chodniku stoi starszy pan i patrzy się w krzaki. Krzaki rosły między owym chodnikiem, a ogrodzeniem parkingu.
Podeszłam bliżej i przystanęłam obok staruszka. To, na co się patrzył nie było krzakiem, a czarno-białym kotem leżącym na trawie
- Nie żyje - powiedział do mnie w pewnej chwili
- Pewnie śpi.
Podszedł do kota i tyrpnął go. Wraz z "tyrpnięciem" widać było jak łapy sztywno wędrowały za resztą ciała, jakby był wypchaną, sztywną kukłą.
Staruszek podniósł głowę i spojrzał na mnie
- Nie żyje.
- No cóż...
Tyle zdołałam powiedzieć i ruszyłam w drogę do domu, który w sumie i tak był kilkaset metrów dalej.
- A te koty - dziadek drze się idąc za mną - to takie wspaniałe stworzenia! Sam mam trzy! A panienka co myśli?
- Ja? Nie mam kota, chciałabym, ale rodzice nie pozwalają, bo mieszkam w bloku. Ale odbierałam nawet poród kotów kiedyś.
- Oooo. A wie panienka, koty to są super zwierzaki, to nawet lepsze niż psy! E tam że w bloku, e tam!
Szedł jeszcze kawałek za mną, aż w końcu przycupnął przy murku
- Panienka wybaczy, że tak zagaduję
- Nie szkodzi, naprawdę
i poszłam do domu

i teraz mi smutno przez kota Janusza
nazwałam go Janusz ze względu na... nieważne, ale zapewniam że nie chciałam przez to nikogo uśmiercać haha. Po prostu... ten kot leży tam już drugi dzień, mijam go ciągle po drodze, stwierdziłam że go nazwę.
Chyba jestem psychiczna
W każdym razie smutno mi że kot nie żyje
ten dziadek powiedział że to pewnie samochód go potrącił
w sumie racja

Comments

yuukii-nyan

yuukii-nyan

lubię tego dziadka
#1 yuukii-nyan - 17:26, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

wyróżniłaś martwego kota! :(
też go lubię, lubię rozmawiać z szalonymi staruszkami
#2 Hinia - 17:27, 30 Nov 2011
decode-Meg

decode-Meg

awww. powinnaś zrobić o tym jakiegoś shorta ; n ;
#3 decode-Meg - 17:27, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

shorta.....
co to znaczy
#4 Hinia - 17:28, 30 Nov 2011
yuukii-nyan

yuukii-nyan

sorki, najpierw wyróżniłam, a potem przeczytałam opis
tacy staruszkowie są *****
#5 yuukii-nyan - 17:29, 30 Nov 2011
decode-Meg

decode-Meg

short, to taki krótki komiks, zamykający całą historię w dosłownie kilku stronach... inaczej nazwany one-shotem, już lepiej? D:
#6 decode-Meg - 17:30, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

WYBACZAM
no są. z wyjątkiem jednej babci z mojego bloku która też lubiła zagadywać
a potem biegałą po korytarzu z nożem i krzyczała "HITLEROWCY! NIE DORWIECIE MNIE!"

przeżyła IIwś. ostatnio zaginęła. w sumie nie wiem czy się znalazła i trafiła do psychiatryka, czy coś gorszego, ale już jej nie widuję
#7 Hinia - 17:31, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

a tak już rozumiem
nie umiem dziadków
#8 Hinia - 17:32, 30 Nov 2011
decode-Meg

decode-Meg

no, akurat się nauczysz. zrób to dla Janusza.
#9 decode-Meg - 17:33, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

ale po co, nie umiem takich łanszotów
wygodniej by mi było narysować życie Janusza

LOL haha
#10 Hinia - 17:35, 30 Nov 2011
decode-Meg

decode-Meg

Janusz nie żyje. chyba, że pokażesz życie martwego kota... kiedyś ktoś mi opowiadał, że był taki film o kolesiu, który chodził ze zwłokami kobiety wszędzie. cały film ludzie myśleli, że ta kobieta żyje or smth. dunno.
#11 decode-Meg - 18:13, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

no, to zrobię komiks o kocie który nie żyje
#12 Hinia - 18:16, 30 Nov 2011
elora12

elora12

ojoj, biedny kiciuś :c
ale rysunek ładny!
#13 elora12 - 18:18, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

eww no, żal mi go. Zastanawiam się czy on tak ma tam leżeć pod tym krzakiem całą zimę i się rozkładać, i być zżeranym przez robaki, czy może ktoś raczy go zabrać
oh dzięki starałam się dla Janusza

btw przypomniało mi się jak kiedyś szłam do szkoły i widziałam jak sroka zjada martwego gołębia :C
#14 Hinia - 18:28, 30 Nov 2011
elora12

elora12

no wiesz, u nas na dachu szkolnym od zeszłego roku leżą szczątki biednego gołębia :C''' miałyśmy z koleżanką okazję dzień w dzień oglądać z okna proces rozkładu.... czemu nikt tego nie sprząta? xD''' I lol, wiem, że sroki i gołębie to zupełnie różne gatunki ptaków... ale to brzmi jak kanibalizm xO'''
a tak w ogóle to Janusz przypomniał mi trochę » link króciutki, ale piękny filmik ;_;
#15 elora12 - 18:35, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

kurde głośniki mi nie działają, zaraz zobaczę na telefonie DDD:
rany, no wiesz, w sumie z dachu nie sprzątają bo trudniej się dostać, ale Janusz od dwóch dni (albo i dłużej, tylko nie zauważyłam?) leży pod krzakiem PRZY CHODNIKU, jak ktoś tamtędy codziennie przechodzi to ciężko nie zauważyć. Ludzie tam stają, gadają, a kot leży, widać że nie oddycha, jest już trochę brudny
#16 Hinia - 18:47, 30 Nov 2011
elora12

elora12

Okurczę :c'' Ja mam tylko nadzieję, że żadne dziecko się do niego nie dobierze o-o''' I faktycznie, mogliby to posprzątać, bo jeszcze te mrozy go tak zamarynują, że trochę sobie tam poleży, zanim całkowicie się rozłoży ene'
#17 elora12 - 18:52, 30 Nov 2011
immortalius

immortalius

lubie placki
#18 immortalius - 19:16, 30 Nov 2011
Jasmine

Jasmine

Ojej, szkoda kotka, ciekawe czy zmarł ze starości czy coś mu było.
Fajny ten dziadek, chętnie bym sama z takim porozmawiała 8D
#19 Jasmine - 19:35, 30 Nov 2011 - Last changed: 19:35, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

ja niebardzo :C
#20 Hinia - 20:08, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

raczej faktycznie go potrąciło auto, bo obok tego chodnika jest ulica, dość ruchliwa. Chociaż i tak jest lepiej niż na wsiach. Na całe życie pamiętam jak szłam w lato po lody z przyjacielem dosklepu, a na ulicy na długość 2 metrów rozciągały się flaki burego kota. Jego rozjechane jelita, oczy...
Haha no, u mnie w bloku sporo takich, przyjeżdżaj 8D
#21 Hinia - 20:09, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

kurde na telefonie ten filmik też nie działa haha. kiedyś w końcu muszę powiedzieć tacie że głośniki się chyba odłączyły XDD
No, najgorsze jest to, że ten chodnik ciągnie się aż do przedszkola. Masa dzieci tamtędy przechodzi + niedaleko jest osiedle na którym dość często widuję dzieciaki bawiące się przy tej drodze, jak pójdą trochę dalej to go znajdą D:
#22 Hinia - 20:13, 30 Nov 2011
elora12

elora12

nie no spoko, filmik i tak jest z napisami! xD chociaż muzyka jest tak urocza...
oraju, a to same zarazki, bleh x_x''' a dzieciakom takie dziwne pomysły czasem przychodzą do głowy... sama jak byłam mała to nie zwracałam uwagi na to, że zwierzątko nie żyje, tylko od razu chciało się to pogłaskać |||D'
#23 elora12 - 20:15, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

znając dzisiejsze dzieci z mojej okolicy obawiam się, że ten kot może posłużyć jako dość wygodny pluszak/marionetka... DDD:
ewentualnie, jeśli znajdą go jacyś chłopcy - jako ciekawa alternatywa dla piłki........ DDDDDDDDD:
#24 Hinia - 20:21, 30 Nov 2011
kwa

kwa

no i mi się smutno zrobiło :(
#25 kwa - 20:45, 30 Nov 2011
kwa

kwa

Ołtarz mu zrób albo coś...
#26 kwa - 20:45, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

lepiej nie, to pod moim blokiem + niedaleko często bywa policja, wolę żeby nikt nie brał mnie za wariatkę XD
#27 Hinia - 20:51, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

też :(
#28 Hinia - 20:53, 30 Nov 2011
kwa

kwa

heh... zrobiłabym świeczkę, ale coś czuję że uznają mnie za ćwoka dlatego też » link
#29 kwa - 20:54, 30 Nov 2011
Hinia

Hinia

no pewnie że uznają
POWINNAŚ PRZYJECHAĆ DO MNIE I POSTAWIĆ TEMU KOCIAKOWI ŚWIECZKĘ OSOBIŚCIE A NIE :///
haha
#30 Hinia - 20:59, 30 Nov 2011
Sharmi

Sharmi

chlip chlip :<
Widocznie to bylo jego 9te zycie... Eh, kierowcy! :x
#31 Sharmi - 00:25, 1 Dec 2011
kwa

kwa

wybacz, raz w zyciu byłam w katowicach i to przejazdem, bo była wycieczka
#32 kwa - 07:07, 1 Dec 2011
Hinia

Hinia

Katowice, still 40min drogi stąd
#33 Hinia - 14:11, 1 Dec 2011
Hinia

Hinia

parę licho już fakt, że umarł (jak tak o tym myślę na przestrzeni tych 3 dni, nie to jest tu najgorsze)
najgorsze jest to że nikogo nie obchodzi to, że tam leży, nikt go nie "sprzątnie". Leży już trzeci dzień, psy go ***** ludzie patrzą i nic nie robią.
#34 Hinia - 14:24, 1 Dec 2011
Sharmi

Sharmi

Tak to juz jest... Zwierze niczyje, a na pewno ktos go karmil i o niego dbal. Jakis facet powinien wziac lopate... Eh, czlowieka to by tak nikt nie zostawil... Zwierzat sie nie szanuje, sa jak rzeczy. :(
#35 Sharmi - 16:24, 1 Dec 2011
Hinia

Hinia

ciekawa jestem czy zniknie stamtąd do zimy :C
#36 Hinia - 16:26, 1 Dec 2011
Jasmine

Jasmine

Biedny T.T Ja kiedyś jak szłam do szkoły to widziałam potrąconego kotka któremu z pyszczka wyleciała krew z czymś tam. A ta uliczka taka bardzo ruchliwa nie jest. Naprawdę mi szkoda tych kotów, większość z nich zostało porzuconych i muszą codziennie walczyć o życie, przebiegając w różnych miejscach w poszukiwaniu jedzenia albo schronu T.T
Weee <3
#37 Jasmine - 18:17, 1 Dec 2011
xxPersillyxx

xxPersillyxx

ja slyszalam o przypadku gdzie rodzinie zdechl kot, znalezli go dopiero po jakims czasie i zrobili z niego pomnik przed domkiem bo byla zima a on i tak nie dosc, ze sztywny, to jeszcze zamarzniety lol
#38 xxPersillyxx - 04:04, 31 Dec 2011
Hinia

Hinia

wtf jakie psychole O-O
#39 Hinia - 13:32, 31 Dec 2011
xxPersillyxx

xxPersillyxx

no nieco
#40 xxPersillyxx - 15:11, 31 Dec 2011