chyba zbyt ambitnie się wzięłam za tło, nie umiejąc nawet dobrze kolorować samej mordy. ale spoczko. a jutro gosia mną wzgardzi za nieznajomość granicy :<
wut?! jakim cudem ty jesteś smutna, skoro to ja staram się podążać za tobą w kwestiach około rysunkowych/malunkowych? nie chcę. muszę napisać zakończenie pracy. nie umiem :< : o
Popełniasz zatem błąd! Z moim antytalentem nadaję się chyba tylko do taszyzmu, ale spoko, na warszawskiej asp lubią to. Co z tego, że ja nie. Dlaczego nie umiesz? o.o To tylko powtórzenie całej pracy w skondensowanej formie. :c
straśnie cukierkowo (niczym heroes IV w porównaniu z III) ale zdecydowanie lepiej niż wersja poprzednia, która jest okropna, ale ją zostawiłam dla śmieszności tego kontrastu między nimi.
Sanra
ta twarz bardzo mi się podoba